2008-05-08, 19:22
|
#16
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 525
|
Dot.: classic
Cytat:
Napisane przez cmoksia
dziękuję
pasywno-agresywna też się czaiłam na MACa, ale Inglot jest dużo tańszy poza tym ze strony MACa wynika, że Fluidline występuje w niewielu kolorach, za to Inglot ma ich mnóstwo i już planuję wszystkie kolorowe kredki pozamieniać na te eyelinery
kosztuje 31zł, ma świetną konsystencję - jest mokry, ale nie rozlewający się, bardzo łatwo się nakłada (wystarczy raz przejechać pędzelkiem), maluje się nim baardzo precyzyjnie i nawet taki laik jak ja sobie radzi bo generalnie mam problemy z eyelinerami. Trzyma się długo nienaruszenie. Przetrwał całe męczące zakupy (przymierzanie, łażenie, a potem targanie zakpów spożywczych, po czym byłam cała mokra i zziajana), nawet specjalnie wchodząc pod prysznic nie zmyłam oczu. Nawet woda im nie straszna. Dla mnie rewelacja.
Miałam też żelowy eyeliner Stila (tzn nadal mam) i muszę powiedzieć, że do Inglota się nie umywa i dobrze, że kupiłam go w mniej więcej tej samej cenie na tru, bo bym się wściekła gdyby był droższy
|
Dziękuję Ci za szczegółową relację. Chyba będę musiała go kupić Obawiałam się, że będzie zbyt suchy. Musze odwiedzic sklep Inglota i obejrzeć kolory
|
|
|