|
Dot.: odchudzanie na Wyspach:) Zrzucamy kilogramy wspolnymi silami!!!
Dzieki za wszystkie powitania!
Jestem z siebie dumna bo juz drugi dzien w Polsce i nie zjadlam niczego zakazanego.Wszystko wedlug planu .Tylko nie cwiczylam, bo nie mam czasu.Pewnie niejedna z Was wie jako to jest zalatwic tysiac spraw w dwa dni w kraju .Pozdrawiam i trzymajmy sie razem! Moze z czasem sie gdzies wybierzemy, zeby pogadac o naszej walce z kilogramami
__________________
06.03.2008
Gubię kilogramy:
60-59-58-57-56-55-54-53-52-51-50
|