Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-05-09, 21:43   #483
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

serdecznie dziękuję za życzenia - nie spodziewałam się takiego nawału
aż się serce raduje
mój tata robi taką nalewkę (majowe młode pędy + spiryt) ale wcześniej powstaje syrop - idealny do herbaty, na kaszel. świetna sprawa. Niestety nie wiem jak to robi. Nie wiem jakie są tego prporcje
Kasiu - Krystian super chłopak - fajne ma ogrodniczki i ty taka promienna (i to prawda, popieram Czarinę)

Freddy - dofinansowanie z Urzędów pracy nie dostają wszyscy -niestety - muszą to być berobotni, kasa nie może pójsć na opłaty bieżące, prawdopodobnie płaci się od tego podatek, ale nie jestem pewna. Nie każdy wniosek (biznes plan) rozpatrują pozytywnie
i jest trochę bujania z tym. ALe kasa jest.
Mój brat z już prawieżoną dostali takie dofinansowanie. Całość pójdzie na sprzęt komp. + oprogramowanie profesjonalne do grafiki koputerowej.

Czarino - gratuluję - bo to dobrze, że jedziesz - ale - jak to powiadziała jedna z dziewczyn - są też samoloty powrotne. Nie spróbujesz - nie poczujesz
Zyczę Ci wszystkiego dobrego

Angeliko - moim zdaniem czekolada

Ikolu - obejrzałam - wczoraj siedziałan a youtoubie z godzinę, najpierw you can dance,później teledyski polskie i zagraniczne z lat 70 i 80. Pamiętacie Glena Medeirosa? Nothing gonna change my love for you - to był hicior w telewizyjnym koncercie życzeń...
Wiesz - ja nie chce robić nic na siłe ze spanie Fifka. On i tak co 3-4 dni śpi raz dziennie. I u nas - niestety jak połże go wczesniej spać, nawet jak będzie nieziemsko zmęczony to wstanie o 6. Sprawdziłam to i już nie kombinuję.
A tak polednie po 21 i wstaje o 7
jak możesz pisać "po co to napisałam" - a choćby nawet poto byśmy wiedziały, że masz taki rozkład dnia. I że spędzasz z brzdącem dużo czasu, mimo tego że pracujesz.
Ula slini się i jęczy jak Filip - jestem pewna że to zęby.
u nas już prześwitują. Niby to kły, ale tak go męczą - w dzień jest taki marudny. Ale wybaczam mu, bo to zęby.

chyba nie ominęłam nikogo

i nastał weekend
spadam do kuchni posprzątać burdel po całym dniu
później chyba zrobie sobie kąpiel. Wczoraj zrzuciłam skórkę (zrobiłam peeling ciała) ledwo zdążyłam wmasować mleczko do ciała, bo Fifek przez te zęby się budził.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora