[Samantha7]

Napisane przez morelle_

Chilli chyba pochłonęły uroki macierzyństwa

---------- Dopisano o 05:52 ---------- Poprzedni post napisano o 05:48 ----------





Haha Sam widzę, że miałaś podobny lot do jednego z moich



Kochana wątpię, żeby coś takiego tu mieli



Ps. Wlasnie do szurania nogami i strzelania kośćmi dołączyło chrapanie. .. tak żeby mi się nie nudziło. Zamiast jękow

Bez kitu ja myślałam, że ona skurcze ma. Zwłaszcza, że przyszła na oddział o 23.









Dam radę. Juz dzień. Jeszcze tylko 1 noc i potem sala 1 os.

A po co ta laska w ogóle tam jest? Co jej jest skoro nie ma skurczów?

Za chrapanie bym udusiła chyba [emoji30][emoji379]

Lipa z tym lodem . Ja mam taka fobie na wodę ze jak bym nie mogła się napić to bym sfiksowała chyba.
Zawsze śpię z butla wody koło łóżka

Napisane przez meja_ml

Nie źle masz z tym lataniem. Ja tam lubię latać I W samolocie też dobrze mi się śpi. Z moim 1,6m to zwinęli się w kulkę na fotelu przykryje kocykiem i mnie nie ma hehe

Morelle za niedługo zabiorą Cię od niej. To przed cesarka nie można pic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez mam 160cm ale ni cholery nie umiem się ułożyć .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Ja jak byłam podłączona pod oxy i mi wywoływali to mogłam na początku wypić kubek wody , a potem to tylko lód mi dawali. Nic jesc nie mogłam tez .
Po cc nic jesc tylko pic . Na drugi dzień tez tylko pic i rosołek sama woda na 3 dzień pudding dostałam. Tyle mojego jedzenia. Jak czytałam co jadła Chilli to naprawdę szok , ze jej tyle pozwolili jesc.
Ciekaw jak teraz będzie bo będę rodzic w innym szpitalu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz