2008-05-10, 14:15
|
#16
|
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
|
Dot.: Skopać pacjenta
Freso, wprawdzie jak dotąd nie miałam okazji,aby przeprowadzać terapię.Jednak moge Ci powiedzieć, że to kwestia nie tylko indywidualnego dostosowania terapii do pacjenta, popartej wcześniejszym dokładnym wywiadem, ale również 'wyczucie' psychologa mają istotne znaczenie.Długie rozmowy,zadawanie dużej ilości pytań w spokojnym wyważonym tonie,cierpliwość,brak nacisku, (wcale nie chodzi nawet o zaprzeczanie pacjentowi,że jest "be") to jest raczej charakterystyczne.Tutaj natomiast w oczy rzuca sie nie tylko 'ostrość' stosowanej metody,ale także stosowanie jej wielokrotnie na zupełnie różnych pacjentach.
Momentami mam wrażenie,że lekarz ten gra w "rosyjską ruletkę"-chybił trafił, trafi czy nie trafi do pacjenta z ta metodą.Z drugiej strony ma juz jakies doświadczenie na tym polu manewru.
Teraz tak sobie myśle,że jeśli ja osobiście bym się znalazła na jego kozetce i usłyszała jakies słowa jakie to on ma w zwyczaju stosować w tej terapii,to ciekawe jak bym zareagowała 
Mam nadzieje,że nie będę miała okazji aby to sprawdzić.
|
|
|