Dot.: Gwałt- bolesne doświadczenie, jak pomóc?
Ja sama niegdy nie zostałam zgwałcona, ale znam taką osobę. Bycie przy bliskiej osobie, któa doznała krzywdy nie zawsze jest łatwe, a może lepiej powiedzieć : jest bardzo trudne.
Kilka wskazówek (dość banalnych, któe się sprawdziły).
Po pierwsze nie naciskać.
Po drugie być. Warto powiedzieć o naszych odczuciach. Np. to,że zawsze jesteśmy dostępni (gdyby coś się działo, gdyby ofiara chciała z nami porozmawiać: że wspieramy jej decyzję, ze będziemy wspierać w trudnych chwilach.
Po trzecie starać się traktować tę sobę normalnie- nie cackać się jak z jajkiem.
Mówić prosto i jasno o uczuciach.
Nie kombinować i nie mówić,że sie wie co ta osoba przeszła.
Nie rzucać banałami w stylu: wszystko będzie dobrze.
Można zwyczajnie zapytać: jak mogę pomóc.
Nie oczekiwać,że w krótki czasie po zdarzeniu osoba będzie dobrze się czuć. To może zabrać dużo czasu.
Postępowanie prawne może być dołujące. I to jest drażliwa kwestia: czy sprawca zostanie ukarany itp., któa może wiele zmiienic w sytuacji ofiary.
|