2017-07-03, 23:54
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
|
Dot.: Waham się między 4 kierunkami studiów
Cytat:
Napisane przez imperfect1997
Dziękuję za odpowiedzi. Przemyślałam trochę tę sprawę i złożę papiery na Uniwersytet Łódzki (na finanse i rachunkowość) oraz na Politechnikę Śląską (na analitykę biznesową oraz na logistykę).
Najbardziej chyba chciałabym wybrać analitykę biznesową. Jak myślicie, czy są to bardzo ciężkie studia? Czy są cięższe od finansów i rachunkowości? Szczerze mówiąc trochę się boję, bo w szkole średniej trochę się rozleniwiłam i nie uczyłam się za dużo. Czy wiedza jaką nabyłam na ekonomii w technikum, choć trochę mi się przyda? Na finansach i rachunkowości na pewno by mi się przydała, ale na analityce biznesowej? Jak myślicie? I czy w ogóle jest sens studiować analitykę biznesową? Czy lepiej jednak finanse i rachunkowość? Wydaje mi się, że po finansach i rachunkowości też można pracować jako analityk, a oprócz tego w innych zawodach, w których po analityce biznesowej nie znalazłoby się zatrudnienia.
|
Jestem studentką fir-u i szczerze mogę polecić ten kierunek. Wydaje mi się, że to kierunek, który daje najwięcej możliwości spośród wszystkich kierunków ekonomicznych. Po firze można pracować w rachunkowości (rachunkowość finansowa = np.księgowość, rachunkowość zarządcza = np.controlling, podatki = urząd skarbowy/ doradca podatkowy), finansach (doradca finansowy, analityk finansowy, makler giełdowy, doradca inwestycyjny, dyrektor finansowy, analityk finansowy) ale także pod finanse podchodzi bankowość i ubezpieczenia, więc zatrudnienie można znaleźć także w bankach lub np. jako agent ubezpieczeniowy. Ogólnie perspektywy zatrudnienia są spore a na zarobki raczej też nie można narzekać no i jak się przyjrzeć na zapotrzebowanie na rynku to raczej również nie powinno być z tym problemu. Dużo zawodów po tym kierunków raczej nie ma szans na zautomatyzowanie, ponieważ opierają się na wiedzy człowieka, której nie da się zastąpić maszyną Ogólnie - polecam
|
|
|