Komu serce, komu kości - kontrowersyjna sprawa poćwiartowania papieża. Co sądzicie??
Jestem ciekawa waszych opinii. Jak wiadomo część polskich księży chciałaby, aby ciało papieża zostało poćwiartowane i rozesłane po Polsce i świecie, jako relikwie.
Moim zdaniem rozczłonkowanie ciała, a raczej resztek jakie pozostały, JPII jest równoznaczne z cofnięciem do epoki średniowiecza. Już została złamana wola papieża który życzył sobie by pogrzebano go w ziemi, w prostej, drewnianej trumnie, a nie w sarkofagu. Widać wola umarłego nie liczy się, jeżeli w grę wchodzą pieniądze. Tak jak miało to miejsce w przypadku pochówku Ks. Twardowskiego. Ks. Jan Twardowski chciał być pochowany na Powązkach. Tymczasem jego grób mieści się w Świątyni Opatrzności.
Wg mnie kościół chce na tym zwyczajnie zarobić. Tak jak kiedyś sprzedawano ludziom odpusty, relikwie wmawiając, że dzięki temu zostaną zbawieni, tak i teraz uważam że celem jest wyłącznie jakże przychodowy "zarobek". Oczywiste jest przecież, że do miejsc gdzie znajdować się będzie "kawałek papieża" będą ciągnęły pielgrzymki. Pazerność kościoła przekracza już wszelkie granice.
|