O matko.. boję się tego coraz bardziej, mnie to czeka w sierpniu.
Jak poszło?
Tak bym Cie uściskała! Tak bym chciała dodać Ci otuchy! Jesteś niesamowicie dzielną osobą.
Zacytuje jedną ze swoich ulubionych złotych myśli, na którą się kiedyś natknęłam: Pamiętaj, kiedy jest Ci bardzo ciężko, a Twoja droga prowadzi pod górę; że im bardziej jest stromo tym piękniejszy czeka na Ciebie widok ze szczytu.
Dasz radę! Dacie radę! A jak już będziecie razem cali i zdrowi, obecność dziecka wszystko wynagrodzi.
Toż to szok, okazuje się że można. Eh ten lekarz jest jakiś dziwny. Grunt, że chociaż to badanie zrobił w miarę normalnie i czegoś się dowiedziałaś. Super było zobaczyć małą co?

A z tym zwolnieniem lekarskim to nie potrafię ogarnąć, co tym lekarzom zależy dać czy nie dać. Łaskę robi. Ma się za kogo, że to on będzie decydował kiedy Ci da zwolnienie. Pracujesz, podatki płacisz, to masz prawo korzystać z L4. Wrrrrrr

.
Co do łóżeczka, dzięki za duży odzew

! Fajnie tak poczytać wszystkie za i przeciw. Doświadczenie robi swoje i jeśli mogę uczyć się na cudzych 'błędach' czy po prostu skorzystać na wiedzy, którą Wy już macie to tym lepiej dla mnie.
Znalazłam wczoraj coś takiego, w sensie łóżeczko, które mi się spodobało. Dostępne w różnych kolorach: szare, róż, niebieski, sosna, wenge, białe. TŻ też mówi, że

. Jest w opcji solo (łóżeczko, materac, szuflada) albo z komódką+przewijak. Także póki co nasz nr 1 i skłaniamy się ku niemu.