2017-07-11, 17:46
|
#5
|
|
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: stuknięcie na drodze wewnętrznej osiedlowej, źle zaparkowane auto
Cytat:
Napisane przez Veredise
Nie ma żadnego znaczenia. Może dostać ewentualnie mandat jeśli łamie przepisy dotyczące parkowania albo blokuje ruch. Ale to nie oznacza jego odpowiedzialności za stłuczkę.
Trzeba było zrobić zdjęcie od razu, bo teraz to faktycznie mogą powiedzieć, że szkoda była większa, a wy nie macie żadnych dowodów, że jej nie było.
Miałam podobną sytuację na parkingu pod supermarketem. Koleś stanął w przejściu i wyjeżdżając z miejsca lekko go dotknęłam. Spisał moje dane (moja pierwsza stłuczka, więc duży stres), ja jego nie i nie zrobiłam żadnych zdjęć. Nie było nawet rysy, tylko starłam brud ze zderzaka. Po paru dniach zadzwonił do mnie i powiedział, że ma pęknięty zderzak i że to będzie kosztowało 600 zł, ale zderzak kupi na szrocie i sam wymieni, więc nie będzie miał faktury. I że mogę mu tyle dać, bo jak nie to zgłosi do mojego ubezpieczyciela i wtedy stracę zniżki i to będzie więcej kosztować. Powiedziałam, że może zgłaszać, bo po to mam ubezpieczenie, żeby tego nie załatwiać na swoją rękę, dodatkowo powiedziałam, że niech się nie martwi o moje zniżki, bo mam ochronę zniżek. Facet do mojego ubezpieczyciela się nie zgłosił, więc nie miał żadnej szkody prawdopodobnie i wszystko było ściemą.
Teraz już wiem, że zawsze trzeba robić zdjęcia i spisać drugą stronę nawet jak się jest sprawcą.
|
po to przy zgloszeniu z oc przeprowadzane sa ogledziny
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI
Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
|
|
|