[etusiaaa]

Napisane przez morelle_

Dzięki kochane! Poziom stresu osiągnął max. Płakała 9h non stop. Nic nie pomagało. Zadzwoniłam do swojego alergologa. Kazała jechać do szpitala.
Zatrzymana kupa w kiszkach. Pomogli jej się załatwić. Do tego za mało je. Po za tym jest ok. Trochę się boję dać więcej mleka bo średnio toleruje. Ale nie mam wyjścia. Jutro wizyta u mojego alergologa i pediatry. Jestem mega zmęczona. Jescze nie dojechaliśmy do domu, a trzeba ją nakarmić. Boję się co będzie po tym karmieniu w nocy. ..

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------




Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Carolles powodzenia!

Ważne ze juz po i ulzyli Pestce. Oby się to nie powtórzyło.

U nas zaczynamy się denerwowac córka nie odchodzi na krok ode mnie. ... jak lubiła z tata zostać bawić się z nim to teraz jest na nie 😕 będzie ciezko😕 a ja myślę że jutro zostane na wywoływanie. Ale będę płakać za corcia😢😢😢


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz