Dot.: Związek z... no cóż, "panem spod sklepu". Czy to ma przyszłość?
Nie jestem w stanie cię zrozumieć, niestety. Być może dlatego, że kiedyś przez chwilę byłam z podobnym człowiekiem i piwo w chaszczach też zaliczałam, jak i jego. Ta poprawa jakości jego życia była chwilowa, potem były problemy z wódą, nocne telefony z bełkotem. ..żul to żul. Twoje życie, twoje kłopoty. Co tu zrozumieć. Zadurzyłaś się i tyle. Współczuję obiektu i niekorzystania z rozsądku, ale to się zdarza w takim stanie. Mam nadzieję, że ci minie dla twojego dobra. Mądra kobieta też może zgłupieć z miłości. A. I moim zdaniem kluczowe jest to, że nigdy od nikogo nie uzyskałaświadczy tyle akceptacji, miłości i szacunku. Nawet starać się nie musisz, a on jak psiak, wdzięczny i szczęśliwy, to bierze, nie?
Edytowane przez mariamalaria
Czas edycji: 2017-07-13 o 08:49
|