2005-09-26, 21:38
|
#11
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: spotkanie naszych rodziców i rodziców TŻ
Cytat:
|
Napisane przez sitc
U mnie nie było tego problemu, bo moja mama chodziła z mamą mojego TŻ do szkoły  Co prawda przez kupę lat nie utrzymywały bliższego kontaktu, ale potem za to miały co nadrabiac i tematów do rozmów im nie brakowało. 
|
Fajna sytuacja. 
Jako ze rodzice moi i ukochanego mieszkaja tysiace kilometrow od siebie, spotkali sie gdy juz bylismy malzenstwem z okazji drugiej imprezy slubnej. I bylo bardzo milo, do dzisiaj jedni pytaja sie o drugich, a drudzy o pierwszych gdy mnie widza, zawsze sa zyczenia z okazji swiat itd. 
A na takie spotkanie najleiej zadbac o pysznosci na stole. Moze przyklad nie tak powazny, bo moja 18 (kiedy to bylo? ) - byla organizowana w okresie przedsiwatecznym i co bardziej religijni nie byli skorzy do hucznych zabaw. Ale jedzenie wspominali przez pare miesiecy i to uratowalo impreze i dzieki niemu dobrze sie ja wspominalo.
|
|
|