2008-05-15, 17:42
|
#4077
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz.VIII
Cytat:
Napisane przez DianaM
Jakiś czas przed ślubem miałam okazję tam być i zawiozłam cały karton tych paczuszek ze słodyczami, a teściowa: no i po co?! My tutaj sypiemy cukierki dzieciom do ręki. Więc nie wytrzymałam i pytam, to co, dzieci mają z piachu wygrzebywać te cukierki??? A ona, że tak!!! To ja na to, że na moim slubie rzadne dzieci nie będą babrać sie w piachu)!.
Wszedł do pokoju mój TŻ, a ona słodkim i miłym głosem: no bardzo ładne Dianko te paczuszki.
OOOOOh!!! Myślałam, że wyjde z siebie i stane obok!!!
|
jestem w szoku. i aż brak słow na taka kobietę.
|
|
|