Dot.: Jak rozwiązać problem z rodzicami?
1. Błogosławieństwo można zrobić mniej oficjalnie, np. dzień wcześniej. Ja byłam przeciwna "tradycyjnym" błogosławieństwom... z chrzestnymi, klękaniem i muzyką w tle. Po prostu rodzice powiedzieli nam kilka miłych słów przed wyjściem, a i tak było to dziwnie niezręczne. Nie robiłabym tego pod kościołem, myślę, że to najgorsza z opcji.
2. Usadzenie gości jest dowolne, zrób tak, żeby było komfortowo.
3. Nie robiłabym oficjalnych podziękowań, a np. zaprosiła tych, którym chcę podziękować na obiad dzień po ślubie i wręczyła ewentualne prezenty i podziękowała. Pamiętaj, żeby uprzedzić o formie podziękowań (lub jej braku) obsługę muzyczną.
__________________
|