2008-05-18, 11:25
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: siedzim w wiezy, nie widac rycerzy!!!:D
Cytat:
Napisane przez MarciszonPlus
No wiec jak to jest z Wami babki?
Ja mam 21 latek na karku i faceta nie trzymalam nawet za reke<gleba>
Czuje sie niechciana, raz zostalam odrzucona, moja samoocena lezy i nawet nie slysze dobrze czy kwiczy, ale reanimowac nie bede;], bo jeszcze przypadkiem ja dobije;]Mowie z zartem, choc do smiechu mi nie jest. Zawsze sie chce tego, czego sie nie ma, zwlaszcza jak wszyscy to maja, to jak dziecko w piaskownicy bez grabek, pozyczyc sie nie da, a zapracowac na nie tez nie bardzo. Jak w domu kasy brak, to i grabek nie bedzie. Czyli-gorszy towar - dziewczyna jak nie ma urody, smialosci i fajnego charakteru - lezy na polce. Boje sie byc sama cale zycie...Pocieszcie babeczki!!!<ryczy>
|
Jest kilka opcji w Twojej sytuacji- użalać sie nad sobą i czekać na pocieszenie
- przestać użalać się nad soba i zaakceptować te sytuację
- wziąć się do roboty
Tak to już jest,że nie każdy jest piękny (w klasycznym znaczeniu piękna), nie każdy jest pewny siebie czy przebojowy ( zróznych przyczyn) i nie każdy ma optymalną (tzn. nie zaniżona i nie zawyżona samoocenę).
Nad pewnymi rzeczami trzeba pracować, a nie płakać.
Większość ludzi nie potrafi czytać innym w myślach ( w sumie to nie znam nikogo kto potrafi ) i żeby być szczęśliwym trzeba nauczyć się kochać samego siebie, akceptować, z problemów wyciągać wnioski i potrafić mówić o swoich uczuciach i potrzebach. Wybór należy do Ciebie
|
|
|