2017-08-03, 23:13
|
#93
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 351
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII
Cytat:
Napisane przez bandra
Musimy ustalić kilka kwestii dotyczących mieszkania, muszę zabrać swoje rzeczy, ale to wszystko. A kusi jak cholera. Mam ochotę mu przypomnieć, że powinien się umówić do lekarza, porozmawiać z nim tak zwyczajnie.
Czytałam pierwszy post, zero kontaktu, wiem
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
|
Tak, wiem.. ja też tak mialam. Co prawda przez pierwsze 2 tyg po rozstaniu ja nie reagowalam na zadne proby kontaktu, nie chciałam. Ale tak sobie teraz mysle, ze ja wtedy bylam w takim szoku, ze w ogole to do mnie nie docierało. Moze dlatego bylam taka obojętna. Pozniej, jak sie spotkaliśmy i to on zaczal sie kontaktowac to 'ruszyla maszyna'. I tez pamiętam, ze pisalam zeby wzial lekarstwa, zadzwonil do urzędu, odebrał paczke od mamy itd..
Ale to tylko przedluza cierpienie. Dlatego nie popelniaj moich błędów.
Ja np od jakiegos czasu pisze do eksa listy : ) których oczywiscie nie wysylam. Swoja droga, od 2 tyg zebrała mi sie juz ladna kupka haha
Ale przynajmniej nie robie juz z siebie idiotki.. bo kiedys nad tym nie panowalam i jak tylko mialam gorszy dzień to lapalam za telefon. Ech.. sciskam Cie mocno! Trzymaj sie, trzymam kciuki zeby wszystko poszlo sprawnie w kwestiach dotyczących mieszkania itd. <3
|
|
|