Sama nie wiem, jak to możliwe, że tak długo wytrzymałam tylko czytając ten wątek - to chyba wrodzona nieśmiałość

. Moja kolekcja wzbogaciła się ostatnio o błyszczyk EL High Gloss w kolorze Blush i piątki Diora Earth Reflection (te są w drodze

). Wcześniej nabrałam smaczku na Superbalm, ale że na tru trzeba na nie niestety trafić

, a mnie nie chciało się czekać, to zakupiłam w Sephorze (to za zdzierstwo

69 zł) - kolorek o nazwie Ginger.
W zasadzie nic z kolorówki nie jest mi już potrzebne (tak się tylko mówi, nie?), tym co mam mogłabym się mazać przez parę lat, ale.... nałóg to nałóg, a Wy skutecznie podsycacie apetyt na kolejne mazidła, więc nie wiem co będzie dalej.
Zapomniałabym - oczywiście staruszek JT też już do mnie leci

.
Jeśli będę mogła komuś pomóc z racji wieloletniej praktyki

, to fajnie. Ja już wiele skorzystałam z Waszych doświadczeń i rad.