Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - problem z integracją z otoczeniem
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-08-08, 19:02   #3
emilkaaa1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 182
Dot.: problem z integracją z otoczeniem

Trudno to określić, jak się zintegrować z towarzystwem. Ja przynajmniej nie potrafię tego opisać, po prostu samo płynie. Jak poznaję kogoś nowego to z reguły od razu wiem czy między nami jest chemia i będzie z tego jakaś znajomość czy jej brak. Mam dość szerokie grono znajomych z różnych kręgów, każdy jest nieco inni, ale wszyscy są na swój sposób wyjątkowi i dlatego z każdym mam nić porozumienia. Większosc z nich poznałam lata temu i znamy się bardzo dobrze, ale mam też sporo znajomych, których poznałam np. 2-3 lata temu. Jak to się stało? Szczerze mówiąc nie wiem. Jak dobrze mi się z kimś rozmawia to po prostu samo płynie. Moze spróbuj do kogoś zagadać, uśmiechnąć się, wyczuć drugą osobę czy ona jest w Twoim typie czy nie. Ważna jest też mowa ciała, warto być pewnym siebie, nie garbić się i nie stać w kącie jak myszka, uśmiechać się, rzucić żartem, ludzie lubią ludzi pewnych siebie i przebojowych- oczywiście bez przesady. Skoro Twój mąż jest lubiany to może niech Cię wkręci w towarzystwo, przeciez mozecie razem chodzić na spotkania z jego znajomymi i potem sama kogoś poznasz bliżej z tych znajomych albo będziesz bardziej otwarta na nowe kontakty. Myślę, że właśnie otwartość to podstawa. Ja np. też nie mam takiego charakteru żeby do obcych ludzi zagadywać (choć zdarza mi się, ale baaaardzo rzadko), ale o dziwo oni zagadują do mnie i potem jakoś rozmowa się toczy. Szczerze mowiąc średnio za tym przepadam bo nie mam potrzeby zawierania nowych znajomości "na ulicy", mam swoich znajomych którzy mi wystarczają. Ale jak jest ktoś ciekawy to chętnie zapoznam np. na imprezie. Wiele razy zdarzylo mi się, że na imprezie u znajomych poznałam kogoś (płci obojga) i na koniec ta osoba np. prosila mnie o nr telefonu czy FB, nawet kobiety- na początku wydawało mi się to dziwne, ale czasami te znajomosci się rozwijały. Trzeba po prostu obudzić w sobie jakiś taki magnes, który przyciąga ludzi i wtedy łatwiej kogoś zapoznać. U mnie tym magnesem jest chyba pewność siebie i takie trochę olewcze nastawienie do świata, zastanów się co może być tym magnesem u Ciebie.
emilkaaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując