Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Lipcówki 2017 ❤ cz. 9 Pierwsze chwile z maluszkami
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-08-09, 13:57   #24
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 967
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 9 Pierwsze chwile z maluszkami



Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Też sie witam

Morelle odpisałam jeszcze na starym wątku ale jeszcze tu raz napiszę ja wykapalam w tym. Juz wczesniej chcialam ci napisać żebyś sprobowała ale nie wiedziałam czy wierzysz w takie cos. Ja musze kupić jeszcze czerwoną wstazeczke do wózka juz lapie sie wszystkiego.
I co pomogło?

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Pózniej zaktualizuje pierwszy post.

Steves, Pestycyda - dzieki za info odnośnie zamknięcia sie szczeliny. Mam nadzieje, ze sie sama zamknie do tego 8 tygodnia po porodzie.

Pestycyda - ja używam wacikow i letniej wody. Masz moze termos? Wtedy ciepła wodę dolewalabys do miski i byłaby ciepła.

Morelle - strasznie współczuje płaczu Pestki i braku snu. Jak nic nie pomaga to i czarów można spróbować


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fajny tytuł wątku

Tylko już nie wiem co próbować

Cytat:
Napisane przez etusiaaa Pokaż wiadomość
Witam na odchowalni😊

Uroki czy czary ważne żeby dziecko będzie krzyczała i było Oki. A przypomniałam sobie ze przelewalam tez wosk przez dziurkę od klucza i tez jak ręką odjal dziecko spało. A i to lało się na talerzyk z wodą i pod łóżeczko. 😊

Współczuję ciężkich nocy 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale jak dokładnie? Zwykła świeczka?

Cytat:
Napisane przez Carolles Pokaż wiadomość
Witam się w odchowalni ☺

15 dni? Kosmos żeby tylko jej krzywdy nie zrobili 😒 trzymam kciuki zeby Ciebie tak dlugo nie trzymali!

Darietta nie dziwię się ze lapiesz sie wszystkiego juz. Czerwona wstążke to i ja sobie do wózka przyczepię tylko nie mam.musze poszukac😀

Wczoraj przyjechała tesciowa słuchajcie, po słoiki. Ja pier!***jakie słoiki się pytam. Mój tż chciał zebym mu zrobiła ogórki korniszone, nie widzę problemu zrobiłabym ale nie teściowa postanowila mnie wyreczyc bo mam małe dziecko. Mialam ochote jej powiedziec żeby sie nie wpier*** ale nie chcialam mężowi robic przykrości. Nela oczywiście wczoraj ledwo zjadla juz byla u babci na rękach a co jest najlepsze to nosila ja w pionie jak polroczne dziecko jak zobaczyłam to az mi ciśnienie skoczylo. Mówię jej ze ona ma 2 tygodnie ledwo skonczone i takim noszeniem zrobi jej krzywde i ze jak chce ja nosic to w leżącej pozycji a ona na to ze Nela sie tak kręci i nie wie o co jej chodzi to mówię jej żeby ja położyła to sie przestanie kręcić i położyła ją i co? I mała od razu zadowolona leżała pół godziny spokojnie. Da sie kurde,da! Przepraszam ze się znowu żale ale mam jej po kokardy 😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję

Ale ja swoją cały czas noszę pionowo. Od urodzenia. Ona nie lubi na leżąco.

Kocia Matka kciuki!!!


Vadi i Chilli - zakrztuszenie - dziecko na bok, głowa w dół pupa do góry. Ja już jestem mega opanowana. Już chyba z 50 razy to przeszłyśmy.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Wrzucałam w poprzednim wątku, ale wrzucam też tu. To nas czeka:

morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora