Dot.: desperacjo szukam podkładu... tylko jakiego?
dzięki za odzew dziewczyny
lirene kiedys podbierałam mamie... przypomniał mi to wygląd opakowania - niestety nie mam z nich jakichś szczególnie dobrych wspomnień, by gu kupić.
Nad tym drogim podkładem na pewno pomyślę, ale 'na później' - musze przygotoać swoje finanse na taki wydatek może w tym czasie uda mi się dorwać jakąs próbkę...
Tymczasem przemyślę LP i bell. Chyba że się pojawi jakaś inna fajna propozycja?
/ten soft beige jest jasny? coś jak buff? bo oglądałam tylko zdjęcia tych 5 kolorów obok siebie na jakiejś aukcji... i się właśnie zastanawiałam czy 1 czy 2 będzie lepsze./
póki co.. lece się pakować..
|