2017-08-11, 11:23
|
#3
|
|
catwoman
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: New Cat City
Wiadomości: 9 855
|
Dot.: Trwałość makijażu ślubnego
Cytat:
Napisane przez Smokolub
Nie wiem jak to wygląda w innych częściach Polski, ale w moich rodzinnych stronach tradycją jest składanie życzeń pod kościołem/salą weselną. O ile przyjęcie prezentów będzie łatwe, o tyle nie wyobrażam sobie, żeby mój makijaż miał pozostać nienaruszony po wycałowaniu przez ponad 100 osób.
Zamierzam sama się pomalować na swój ślub. Jestem dość pewna swoich umiejętności, ale nie słyszałam jeszcze o podkładzie/pudrze/różu, który miałby przetrwać taki zmasowany atak.
Jak sobie z tym radzić? Po życzeniach od nowa robi się makijaż twarzy? Czy może udaje się, że makijaż się nie starł i spędza resztę wesela w takim stanie?
Robię z igły widły? Macie na to jakąś receptę? Jak wygląda "standardowa procedura"?
|
Makijażystka zabezpieczyła mi go w taki sposób, że nie było żadnych śladów całusów ani zniszczeń i nic nie trzeba było poprawiać
|
|
|