[Superchic(k)]

Napisane przez iza_wiosenna

super a że nie bardzo lubię (i potrafię) liczyć kcal, powiesz mi, ile jesz dziennie ??

Nie powiem, bo sama nie liczę . Naprawdę . teraz jem to, na co mam ochotę - chcę jeść daktyle - jem daktyle, chcę jeść bułkę - to ją jem . Czasami wychodzą mi tylko trzy posiłki (na obiad koło 16 zjem np. naleśniki drożdżowe ze szklanki mąki graham, to już potem nie jestem w stanie nic zjeść), a czasami siedem, bo odczuwam nieodpartą ochotę na bułeczki żytnie z masłem orzechowym i miodem . I jest super, przytyłam już 3 kg, zostały mi jeszcze dwa, a z jadłospisu wykluczyłam mięso (w tym ryby), mleko, nabiał (a myślałam, że życie bez twarogu czy wiejskiego jest nie możliwe ), słodycze, jajka jem sporadycznie (częściej np. do naleśników). Pozdrawiam .