2008-05-23, 12:23
|
#4057
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witajcie!
Eszewerio, cieszę się, że masz mozliwość wyspać się w nocy dzięki Twojemu mężowi. Ja mam ssaka, który nie pozwala na odłączenie od źródła mleka.
Super, że Twoje rozstępy zbladły, pamiętam jak się nimi martwiłaś. 
Demoniku, oj, jakoś nie udało mi się ręki zidentyfikować. Ale nic to, zegarek i tak mi się podoba, ostatnio mam fazę na męskie fasony i takowe zakupuję. Dziękuję za odpowiedź na pytanie. My będziemy swój dom po powrocie zabezpieczać. Naprawdę myślę, że masz świetny gust i zawsze chciałam mieć tak pięknie w domu jak Ty, no ale zawsze coś. Do tej pory udało mi się urządzić na 100% jedynie mały pokoik, kiedy mieszkałam w nim u mojej siostry.
Pysiamn, 82anusia – nie martwcie się zębami bobasów. Czytałam, że im później zęby wychodzą, tym lepiej. Nie są wtedy tak bardzo narażone na próchnicę, bo po prostu “żyją” krócej. 
Aneta80s – dzięki moja “ziomalko”. Gratulacje dla zębacza.
Biankaaa – miłego i smacznego obiadku. Ale ta Twoja córa zdolna, przodowniczka komunikacji międzyludzkiej. No i grzeczna, skoro dasz radę posprzątać kiedy śpi. Ja mogę zapomnieć...
Lea29, a może ten ząb tak się jakby hmhmhm ,no prześwieca z boku dziąsła? No nie umiem tego napisać taka durna jestem. 
***
U mnie noc nienajgorsza. Malwina obudziła mnie kopaniem w głowę...takie mam grzeczne dziecko! 
Teraz drzemie (o, długo to nie potrwa), potem zamierzam przed deszczem zdążyć pospacerować.
Teraz napiszę coś, co może się spotkać z oburzeniem i być bardzo niepopularne. Wybaczcie mi, ale ja nie składam życzeń rocznicowych (jak pewnie zauważyłyście). Przyznam się, że ostatnio zapominam nawet o imieninach mamy czy siostry. Nie wiem, jaki jest dzień tygodnia i który to dzień miesiąca (dobrze, że wiem jaki to miesiąc). Nie myślę po prostu o tym. W związku z tym nie chcę raz złożyc zyczeń, raz nie i potem niektórym mamom może być przykro, że o nich zapomniałam. Nie chcę dopuścić do takiej sytuacji (bo zdaje się, że już taka się zdarzyła – Eveli było smutno, że zapomniałyśmy o jej córeczce). Ogłaszam też, że nie oczekuję życzeń dla mojego potwora. Rzekłam, a teraz mnie 
Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-05-23 o 12:30
Powód: ohydny błąd
|
|
|