2008-05-23, 11:44
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Nic nie działa na moje zaskórniki
Cytat:
Napisane przez Agaciatko91
Ojjj  Nikt mi już nie odpisze? 
Dziewczyny pomóżcie!
|
być może Cie dobiję, ale nie ma zlotej metody. gdyby taka istniala, nikt nie mialby problemow z zaskornikami, a mają je nawet dojrzale kobiety
zaskorniki powstaja nie tylko przez zanieczyszczona skore np. kosmetykami, ale tez przez nadmiernie zrogowacialy naskorek. peeling 2x w tygodniu to podstawa, najlepiej enzymatyczny, jezeli masz delikatna skore.
pomoc moze regularne stosowanie kwasow AHA i BHA. zajrzyj na podforum Biochemia kosmetyczna, to temat-rzeka
uwazaj z kosmetykami typowo antybakteryjnymi, moga byc zbyt agresywne, podraznia skore, gruczoly łojowe i problem zaskornikow, tlustej cery moze byc jeszcze powazniejszy.
z podkladu radzilabym powoli rezygnowac, niedoskonalosci tuszowac miejscowo korektorem i co najwyzej matowic pudrem sypkim(prasowany moze bardziej zapychac pory)
oczywiscie regularne mycie pędzli to koniecznosc
na dzien krem z filtrem conajmniej SPF 15, najlepiej apteczny, przed sloncem chronic sie trzeba. słonce moze przyniesc chwilowa poprawe, cera faktycznie bedzie wygladac lepiej, ale gdy przekraczymy pewna granice, moze byc coraz gorzej naskorek stanie sie duzo grubszy, po lecie zaczna wylazic spod niego "potwory"
warto tez zazywac preparat z cynkiem i witaminami z grupy B, ja zawsze polecam Salfazin, wychodzi bardoz ekonomicznie
|
|
|