|
Nie pociągam mojego faceta
Hej, potrzebuję porady bo nie wiem już jak się do tego odnieść.
Jestem z moim facetem od roku, oboje mamy po 21 lat. Na początku, jak to zwykle bywa, motylki i porywy namiętności. Nie potrzebował wiele, żeby się podniecić, wystarczyło dwuznaczne spojrzenie czy dotyk, by był gotowy. Od paru miesięcy seks ograniczył się do raz na kilka tygodni i w większości z mojej inicjatywy. Rozmawialiśmy o tym często, tłumaczyłam mu, że moja samoocena przez to spada i nie czuję się seksowna dla niego. W każdej innej sferze jest nam bardzo dobrze, prawi mi komplementy, jest czuły i troskliwy. Nie czuję jednak pożądania z jego strony, próbuję wszystkiego, ale mój TŻ woli serial i przytulanie. Czasami znajdowałam przypadkiem strony porno, jednak traktowałam to z przymrużeniem oka. Dziś rano znów znalazłam nieusuniętą historię z takowymi stronkami. Boli mnie to, że woli zaspokajać się przy pomocy swojej ręki niż uprawiać seks. Nie chcę na niego też naciskać i wywierać na nim presji. Ale mam już dość takich rozmów co kilka tygodni z obietnicą,że wszystko wróci do normy, żeby po chwili wszystko wracało do punktu wyjścia. Dodam, że jestem jego pierwszą stałą partnerką. Nie wiem co robić, moja samoocena coraz bardziej podupada :|
|