[Djapira]

Napisane przez Quenny

Djapira - rozumiem Twój problem. Ale ... Pani fryzjerka też zamawia
w hurtowniach. Zapłacisz cenę kosmetyku, koszt dostawy i - jak
znam życie - pani fryzjerka też będzie chciała coś skorzystać.
Mieszkam w niewielkim mieście, w którym nie ma różniastych
udogodnień zakupowych (sklepy zielarskie, centra handlowe itp).
Jest za to hurtownia fryzjerska. Nie robię w niej zakupów z
tego powodu, że kobita, która tam pracuje nawet mnie - osobę
z natury nad wyraz spokojną i spolegliwą wyprowadza z równowagi.
A piszę o tym dlatego, że jeśli w moim miasteczku jest hurtownia,
to może i w Twoim także. Druga rada : namów koleżankę. Podzielicie
koszt dostawy, a i opakowania są często dość duże - np.maska Latte-
jest 1 kg.

Quenny, jesteś cudowna Znalazłam 2 hurtownie, jedna w moim mieście, druga w sąsiedztwie Mam nadzieje, że kupie tam wszystko, co będe chciała. Dziękuję