2008-05-23, 19:36
|
#249
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
Napisane przez Mijalea
Kasiulko, tez taki mamy na oku, ale juz mi sie pomieszalo od ogladania tych lezaczkow i mam pytanie do Ciebie, bo ty juz przetestowalas na "wlasnej skorce" 
Otoz, czy z tego mozna zrobic sam lezaczek, taki dla malutkiego jeszcze dziecka, bez tych hustawkowych nog po bokach???
Pewnie tak, ale jak to wyglada w praktyce??
|
Mija kochana ten sprzęt jest niesamowicie prosty w obsłudze. Żeby założyć leżaczek na stelaż aby stał się huśtawką i aby go zdjąć, żeby z powrotem stał się leżaczkiem wystarczy tylko odpowiednio dopasować takie plastikowe części trudno wytłumaczyć, tak w powietrzu ale to naprawdę bardzo łatwo zrobić, nakłada się i zdejmuje poprzez odpowiednie dopasowanie lub odpięcie od siebie dwóch części, jak klocki dla dzieci. Naprawdę nic trudnego Leżaczek jest też bardzo fajny i łatwo się buja
|
|
|