Dziewczyny, niedawno zobaczyłam II kreski na teście ciążowym - ucieszyły mnie one niesamowicie

natomiast zaczęła mnie zastanawiać kwestia wypłaty w ciąży. obecnie czuje się dobrze więc myślę że jeszcze trochę popracuje natomiast sytuacja mojego wynagrodzenia może wydawać się zagmatwana i nie wiem jak obliczyć ile będę dostawać jak już przestanę pracować.
Sytuacja wygląda tak:
- obecnie pracuje na umowę o pracę na czas nieokreślony od lipca tego roku. w lipcu i sierpniu moje wynagrodzenie wynosi 3200 brutto, od września ma się zmienić na 4100 brutto.
- wcześniej pracowałam w tej samej firmie ale na umowę o pracę na zastępstwo (za pracownice, która byłą na urlopie macierzyńskim). od kwietnia do czerwca miałam 2800 brutto na umowie, wcześniej 2500 brutto (od kwietnia 2016).
teraz zaczynają się moje rozmyślania. udało mi się wyczytać, że jeżeli pójdę na l4 ciążowe to będzie one wypłacane w 100 % ale ze średniej za ostatnie 12 miesięcy umowy. pytanie jakie się rodzi czy umowa na zastępstwo też się będzie liczyła czy tylko na nowa która jest od lipca (i wtedy jest to jakoś proporcjonalne liczone).?
czy w przypadku urlopu macierzyńskiego i rodzinnego jest tak samo? jest mi to ktoś w stanie jakoś wytłumaczyć bo ja się pogubiłam

łatwiej by było jak bym miała jedną umowę i stale wynagrodzenie a przez te zmiany w ostatnim roku to nie wiem jak na to spojrzeć

z góry dziękuję za pomoc
