[malgosiaw123]

Napisane przez krasulka7399

Moja też Ostatnio wróciłam z zakupów i mówiłam tż, że jest już tyle pięknych ubrań w ładnych kolorach a nie te letnie szmaty. Nie wiem co zrobić z moją ramoneską bo na panieńskim gdy byłam już wstawiona upaprałam rękaw czymś co było rozlane na stoliku, klei się i nie wiem jak to wyczyścić. I chyba odbarwiło skórę boję się wyczyścić to wodą bo nie wiem jak skóra zareaguje.
Pogoda dziś idealna na ślub, nie pogardziłabym taką

Ja wczoraj jak wyszłam to tak zmarzłam,że od razu pomyślałam o tym,że nawet w mojej sukni z długim rękawem bym zamarzła. Masakra co to za lato.

Ja też lubię jesienne ubrania,ale jednak moja nienawiść do jesieni przez moje samopoczucie wtedy jest silniejsza i nawet ładne ubrania nie pomagają.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez nivea91

Nie no, ja też kupowałam to co było mi potrzebne, a nie byle tylko kupować, ale ze względu na to, że moja zawartość szafy była kiepska to musiałam, nawet tz mi mówił że muszę sobie zacząć kupowac, także chyba było źle��
Na wesele właściwie kasę mieliśmy odłożona już w grudniu ,więc w sumie nie trzeba było zaciskać pasa��


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Ty pracujesz tam gdzie przez chwilę pracowałaś nadal?