2017-08-23, 13:50
|
#1514
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 9 Pierwsze chwile z maluszkami
Czy tylko mi nie przyszło do głowy, ze bluzkę do karmienia można podciągnąć do góry? Do tej pory chodziłam albo w topach na ramiączkach i te
ramiączka opuszczałam albo w rozpisanych sukienkach itp.
Dzisiaj założyłam zwykłą bluzkę z rękawkiem z mysla, ze jak sie porozciągam to sie przebiorę. Z rozciągania nici, bo Klaudia sie obudziła i wtedy po prostu podciagnelam bluzkę do góry i zaczęłam ją karmić 
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------
Cytat:
Napisane przez anusia1990
Jeszcze tydzień temu próbowałam dostawiać ale jej krzyk plus u mnie ból bo te piersi nabrzmiewały a mała nie współpracowała zaowocowało u mnie nerwami. Niepotrzebnie nakręcałam się jeszcze bardziej. Myślałam że zgłupieje z myślą że skoro niby jest ten pokarm to czemu nie potrafię nakarmić własnego dziecka. Teraz staram się zmienić myślenie, że macierzyństwo nie kończy się na cycku i chce z niego czerpać jak najwięcej przyjemności a nie tylko nerwów spowodowanych laktacją. Jeszcze jak mała zaczęła tolerować mieszanke to jakoś wróciła mi chęć życia.
Myślę skoro nie karmię zrobię coś dla siebie... zamówiłam sexi bielizną a co tam  niech mąż chociaż skorzysta.
|
Dobrze, ze zmieniałaś podejście.
Mi sie w koncu udało zmienić podejście do CC - wcześniej miałam żal do siebie, ze nie dałam rady urodzić SN. Teraz dopiero dostrzegam tego plusy i potrafię docenić to co najwazniejsze - ze córka jest cała i zdrowa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|