2017-08-26, 18:28
|
#4
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
|
Dot.: Poszukiwania
Cytat:
Napisane przez wikii15
nie znam Poznania, ale spr oferty w firmach z klientami z Japonii itp? spr w szkołach językowych? jeśli to odpada na Twoim miejscu podjęłabym pracę na zlecenie żeby mieć na opłaty w międzyczasie szukała w zawodzie lub jakąś posadę w biurze ale nie za psie pieniądze, chociaż może być ciężko, ale od czegoś trzeba zacząć. koleżanka zaczęła w call center a potem za dobre wyniki przenieśli ją na le[sze stanowisko do oddziału  po inż z chemii też się załamuję i szuka szukam....
|
Wysłałam cv do wszystkich firm gdzie było potrzebne moje wykształcenie, a chyba nie muszę wspominać, że takich ofert nie było dużo. Dlatego wysyłałam też na różne inne biurowe stanowiska. Wysyłałam do firm zajmujących się marketingiem i oczywiście na miejscu okazywało się, że siedziba pseudo firmy to mała klitka w obskurnym budynku a praca to ulotki, call center, chodzenie od drzwi do drzwi i wciskanie ludziom towaru.
Przez tą całą sytuację czuję się bezwartościowa, bo znam osoby, które siedzą w biurach, urzędach, a nie skończyły żadnych studiów albo ledwo potrafią sklecić zdanie a ktoś załatwił im pracę. Chociaż gdzieś tam w głębi duszy wiem, że to nie moja wina, ale zaczynam się załamywać kiedy trafiam do kolejnej firmy-motyl... A rodzina tylko wypytuje czy coś znalazłam i jest mi głupio. O kasę na rachunki się nie martwię bo mieszkam z chłopakiem i wiem że on nie będzie się dopominał, on rozumie moją sytuację i wie, że jest ciężko. Ale głupio mi prosić czy to rodziców czy chłopaka o kasę na podpaski, podkład albo inne podstawowe rzeczy.
---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------
Cytat:
Napisane przez Frezja__
Mi niespełna miesiąc. Ale po studiach poszłam robić fizycznie w fabryce więc wiesz, pszypał  Potem przeniosłam się do korporacji. Cały czas szukam pracy w zawodzie.
Była mojego chłopaka skończyła japonistykę i robi w tłumaczeniach.
|
A jaki kierunek skończyłaś? 
Ja wysłałam cv do 2 korporacji, ale zero odezwu.
Tu pracy w tłumaczeniach z japońskim nie ma. A na razie nie myślę o własnej działalności, pogubiłabym się w tych wszystkich rozliczeniach itp.
|
|
|