Otóż pomyślałam sobie, że skoro jestem za stara na robienie laurek

to mogę jako dodatek do prezentu zrobić dla Mamy serum-olejek do buzi

Z biochemicznego 3xROSE jest bardzo zadowolona
Póki co w serum planuje umieścić:
olejek z róży piżmowej z mazideł (niestety jeszcze nie ten ekologiczny

)
olejek z wiesiołka
10%
olej z czarnej porzeczki
10%
olej jojoba złoty
olej z orzecha włoskiego
wit. E (mazidła)
1%
wit. A (kapsułki haskoleku 2500 m.j. lub Gal 6000 j.m.)
ewentualnie macerat z marchwii
ew. macerat z płatków róży (dla zapachu

)
koenzym Q10 (kapsułki Naturkaps)
0,6%
olejek eteryczny geranium (dla zapachu i jako fitohormon)
I teraz moje Drogie pytanie do was: jak myślicie, czy składniki pasuja do siebie? Czy dodać cos jeszcze? I w jakim stężeniu najlepiej zastosować witaminę A? i olejek geranium?
Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc
