[Soline]

Napisane przez wykrasana

A mi się przypomniało jak dowieszali rzeczy Wszyscy pokornie szli za panią, którą dowieszała zrobili kółko i w to kółko wepchnęła się bezczelnie jakś babka. Zaczeła się telepać, wrzeszczeć "ludzie, ludzie! Jak wy się zachowujecie"( No tragicznie - komicznie to wyglądało ) A później złapała bluzki i poleciala pod lustro dalej się telepiąc

no tamta to samo! idzie facet z worem pelnym ciuchow i zaczyna wieszac a ona juz wyrywa, przepycha sie do samego srodka ludzi, niektore rzeczy to on jeszcze nie zdazyl wywiesic a ona juz porwala taka gruba z mina "no ja wam pokaze, to jest moj lump, phi!"

Napisane przez wykrasana

Jak się pare dni później okazało to znajoma tych kobitek co tam sprzedają w ciuchu i jej pojawienie się jest równoznaczne z tym, że jest cos dobrego

Napisane przez NasteCzka

Dziękuję za miłe słowa

Soline - Kiedyś się wymieniłam i ostatnio znowu przyszło mi to do głowy

****************

Oglądając filmiki robiłam tak i tak :EEK!: . Po prostu myślałam, że to jakiś żart?! Nigdy nie widziałam takiego tłumu ludzi przed lumpem, nie wyobrazałam sobie, nawet przez myśl mi nie przeszło, że to jest takie wielkie, to jakieś centrum a nie lump hehe, Ja to chyba jestem zacofana, bo patrzyłam na to jak na jakieś odkrycie No nie mogę Moje tłumy przed lumpem nie można nazwać tłumem, to co zobaczyłam przed chwilą na tym filmie to tak jak wspomniała TuRQoUiS to jak walka a co gorsze zwierzęta w zoo, które są b. głodne :EEK!:

Zdecydowanie wolę swoje podwórkowe lumpy, gdzie spotyka się 30osób Jest u mnie jedno "CENTRUM TANIEJ ODZIEŻY" nie byłam tam z rana, ale jest to dosyć wielkie, może pójdę, zobaczę, ocenię


Nadal jestem w szoku...



EDIT:

Nie zasnę ! Mam tłum ludzi przed oczami biegnących w moją stronę

Napisane przez bura kocurka

Ja już się niczemu nie dziwię, w Łodzi jest to samo przed lumpkiem na Piotrkowskiej. Bywam tam tylko na dostawę, więc widzę jak sie wielgachny tłum pcha pod kratę..drzwi zawsze wyjmują z zawiasów, żeby nie przeszkadzały (pewnie tłum by je rozwalił i się o to boją ) Ja sobie zawsze czekam aż się dziki tłum wepchnie w całości i dopiero wchodzę
A, no i rzeczywiście - po moim wejściu (czyli jakaś 1-2 minuty od otwarcia) już widzę, że wszyscy ganiają z naręczami ciuchów, a handlarze już swoje stosy ubań chowają gdzieś po kątach (nie wiem jak oni to wszystko tak szybko znajdują )

w tym momencie padlam ze smiechu przed komputerem

Napisane przez kolta

a oto kilka z moich wczorajszych:
1.torebka czarna z kokardką atmosphere
2. torebka czarna z guziaczkami New Look nowa
3.czarne buciki na obcasie.- co o nich myślicie?
4. złote,miedziane(?) Wallis. wybaczcie za fotke ale robiona na szybko. okazały się za duże niestety.

torebki fajne

Napisane przez Susanna

Coś ode mnie:
* Jeansy z prostymi nogawkami
* Czarna bluzeczka z głębokim dekoltem - Vero Moda
* Sukienka... jak TŻ ją zobaczył to palnął "moja babcia w takiej chodziła". Nie wiem czy ją zostawić czy nie?? Skróciłam i dodałam nowe guziki.
* Wyszywana torebka, jest całkiem duża, dla mnie małe dzieło sztuki
* Long z wiązaniem - Warehouse
* Koszulka na rower - Elle

mnie sie sukienka podoba w sumie pokaz ja na sobie, ciekawa jestem jak lezy w watku street fashion jest mnostwo zdjec dziewczyn w podobnych strojach, wiec podpatrz jak sie nosi ja bym tak zrobila i nosila, gdybym taka trafila (aczkolwiek wiem ze slowa TŻta maja zawsze wielki wplyw na nas, kobiety )
a long Warehouse cudny

Napisane przez Susanna

I reszta:
* Morelowa bluzeczka
* Chińska torebka
* Czarna spódniczka z podwyższanym stanem
* Fioletowy top - Top Shop
* Kamizelka H&M - wreszcie mój rozmiar (za całe 2 zł)
* Stanik
Kupiłam jeszcze mamie sukienkę i TŻ koszulkę
I to wszystko.

sliczna kamizelka, piekny ma kolorek