[Libra2]

Ludziom nigdy nie dogodzisz. Mi najpierw truli żebym karmiła piersią jak najdłużej.Potem jak widzieli że daje cyca półtora rocznemu dziecku to robili krzywe miny i dopytywali kiedy w końcu odstawie.
Jak odstawiłam i młody ryczał to oczywiście byłam wyrodną matką. Także na prawdę idzie zwariować.
Ja też nie daje dziecku słodyczy bo potem nie chce jeść normalnych posiłków ale babcie przecież wiedzą lepiej i znoszą mi do domu słodkie serki i deserki typu monte które potem lądują w śmietniku bo się data kończy.A ja tak nie lubię marnować jedzenia.

Tak w ogóle to witam się w niedzielę
Od rana mam mega migrenę, nawet mruganie sprawia mi ból..
Do tego mam wrażenie że zaraz się uduszę bo tak jakoś brakuje mi powietrza .
Niech ten dzień się już skończy.