2008-05-26, 01:37
|
#423
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj Kingazu w naszym gronie,
Miałam dokładnie taki sam nowotwór jak Ty. W styczniu miałam operację.
Też mi się świat zawalił jak dowiedziałam sie o wyniku biopsji.
Czytając nasze posty , wiesz już zapewne ,że sama operacja usunięcia tarczycy to nic strasznego.Najgorszy tak naprawdę jest strach i niepewność jutra , które to uczucia myślę ,że każda z nas doświadczyła.
Najważniejsze ,że jesteś już zdiagnozowana i pozbędziesz się tego "niechcianego gościa" . Im wcześniej będziesz już to miała za sobą tym lepiej.
Bez tarczycy da się żyć.
Jeżeli chodzi o Gliwice to tam również usuwają tarczyce.
Ja byłam operowana w Bytomiu ( Szpital Kliniczny nr. 3) i szczerze polecam , byłam zadowolona. Z tego co wiem to Agakapela była operowana w Gliwicach i tez była zadowolona.
Życzę Ci dużo siły , optymizmu i pogody ducha .Dbaj o siebie
i nie odpuszczaj w walce o zdrowie.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....
Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....
Edytowane przez Heniutka
Czas edycji: 2008-05-26 o 17:12
|
|
|