Dot.: Krótkie czy jeszcze krótsze? :-)
Dziewczyny, znowu muszę Was potorturować moimi włosami, a nie chcę zaśmiecać forum nowym wątkiem. Tak więc znudziła mi się już trochę moja fryzurka, i chcę ją odrobinę zmodyfikować. Fotki teraz nie zrobię, bo po deszczu wyglądam okropnie, ale włosy po bokach mam troszkę dłuższę niż na ostatnim zdjęciu w pierwszym poście, a z tyłu tworzą lekki szpic. Grzywka też trochę podrosła, najkórtsze kosmyki sięgają jakiś 1cm nad brwią. Największy problem mam właśnie w deszczową pogodę, kiedy boki mi się kręcą i wyglądają nieciekawie. Wydaje mi się wtedy, że mam strasznie szeroką twarz.
Pomyślałam, żeby za kilka dni podciąć boki krócej, tak jak na poniższych fotkach, a tył i górę pozostawić tak jak jest. Tylko mam problem z grzywką, bo ją też chyba musiałabym podciąć, a lubię jak mi coś leci do jednego oka ;-) I w zasadzie miałam już koncepcję na fryzurę na studniówkę, ale w jesienną pogodę mam dość swoich włosów.
Jak mnie widzicie w czymś takim? Czy nie będę jeszcze bardziej pyzata? Moja twarz wygląda chyba szczuplej jak mam włosy założone za uszy.
|