|
Dot.: Pytanie o staż - wątek zbiorczy
Ech idę na staż od jutra, dziś robiłam badania i załatwiałam te wszystkie formalności. Aż mnie głowa rozbolała bo musiałam obejść 3 pokoje i odpowiadać na różne żenująco głupie pytania w dwóch różnych ankietach . (podobno dlatego że projekt dofinansowany z funduszy unijnych)
do tego przyszłam do domu i nic nie wiem bo osoba która miała mi wszystko wytłumaczyć i wyjaśnić okazała się stażystką i raczej się nie zrozumiałyśmy mimo że o pewne rzeczy pytałam po 3 razy 
nic nie wiem o swoich obowiązkach nikt mi tego nie przedstawił.dowiem się tego dop. na miejscu pracy?
tak więc od was dowiaduję się że że muszę siedzieć na stażu 8 godzin dziennie (mam być nauczycielem i myślałam że tylko tyle ile dzieci mają lekcji...czasem 4 czasem 2...)
zresztą kto mnie z tego rozliczy? na mojej karcie są tylko daty a nie od której do której....
no i co z sobotami i niedzielami? tam się nie składa podpisów wykreśla się te dni czy co?
no i jeszcze w ogóle jakaś kompletna bzdura że muszę oddawać listę ostatniego dnia roboczego do 12 w poludnie a jak tego nie zrobię to mi nie wypłacą pieniędzy, co już dla mnie w ogóle jest nie do pojęcia bo jak mam to zrobić będąc jednocześnie na stażu oddalonym od urzędu o 1,5 godz. drogi!!!
no i tak na marginesie pierwszy dzień stażu i już strajk nauczycieli nieźle się zaczyna
__________________
#klubrecenzentki
|