Dot.: Czy ktos moze mi pomoc? porada prawna dotyczaca sporu z uciążliwym sąsiadem
No to wspolczyuje podwojnie...
u nas wiesz. chciałoby sie normalnie zyc z sasiadami, a tu taki gnyb sie trafi i co poradzic.
ciekawe co Policja wymysli. Maja sie tym zaac i dac mi znac w tygodniu co dalej. Nie wiem czy tak moj urok osobisty zadziałał czy sobie jaja robia;P ale powiedzieli, ze przyjada raz jeszcze i cos z tym zrobia. hmm, oby. Az sama jestem ciekawa co.
Jak sie wkurze to zaczne zbierac dowody na niekorzysc tego mojego sasiada.. nagrania jak mi grozi czy cos( codziennosc) , jak niszczy drogi itp... Jak nie za zasmiecanie mi widoków i smrodzenie przed oknami to chociaz za grozby i niszczenie mienia zostanie ukarany debil jeden.
eh, debilizm ludzki nie zna granic,
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO
26.05.2008r.
|