2008-05-28, 14:41
|
#31
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: niezdecydowany on- niezdecydowana ja
Jeśli chodzi o dziecko, to po pierwsze jest jasne, że ja jeszcze nie chcę tak samo jak było jasne, że po wspólnym zamieszkaniu oczekuję czegoś więcej - od początku mówię wszystko szczerze, więc podejrzewam że nie ma obaw o to, że nagle będę miała jakieś "zachcianki" .
Miracle w tym co piszesz jest sporo prawdy. Ja już słyszałam o dziecku od Niego - nie teraz ale w przyszłości i padło też coś takiego, że może wtedy sie sformalizujemy. Kocham Go ale tak jak mowilam czas myslec o sobie, tylko czemu to takie trudne
|
|
|