Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5
Cytat:
Napisane przez pani-jesień
Pogrubione - to mi daje nadzieję  Bo naprawdę jest ciężko. Młody w ogóle nie słucha, mam wrażenie, że celowo robi na przekór, w złości próbuje nas bić, awanturuje się milion razy dziennie i to z powodu kompletnych pierdół typu ludzik Duplo postawiony nie w tym miejscu co trzeba albo nie zdążył zobaczyć przelatującego helikoptera  Na spacerach po 5 krokach afera, że nie będzie szedł dalej, bo "nóżki mu się zmęczyły", rąk nie będzie mył, bo "nie lubi", przy sikaniu ryk, bo "stopień stoi krzywo" itp. itd.  Niby bzdury, ale jak się słucha tego po raz setny i to dzień w dzień, to naprawdę szlag może człowieka trafić. Generalnie zero jakiejkolwiek współpracy i ciągłe awantury, wrrrr.
|
U nas identycznie.
Ale odkąd chodzi do przedszkola jest ok, w domu praktycznie bez awanturek, tylko w weekendy trochę. 
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
|