2008-05-29, 10:48
|
#3
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: ..aby nie przesadzić ;p
Dodam (powtarzając gdzieniegdzie rudeee), że:
1. Drogeryjne szampony do włosów przetłuszczających się i z łupieżem są raczej do kitu, dodatkowo podrażniają i wysuszają skórę głowy, pogarszając jej stan i zwiększając przetłuszczanie (zgodnie z dawno obaloną zasadą: co tłuste, to można wysuszyć - grrrr!). Proponuję ich odstawienie. Ja jeszcze nie znalazłam idealnego, a nie mogę używać ciągle tego samego, bo po paru myciach głowa się buntuje (za dużo silikonów, zbyt słabe oczyszczanie lub wysuszanie), więc mam zazwyczaj 3 różne na stanie (ziołowy, łagodzący i fryzjerski) i używam ich w zależności od pożądanego efektu i aktualnego stanu. Świetnie się sprawdza u mnie taka kombinacja.
2. Odkąd używam zwykłych szamponów ziołowych (nie tak pięknie pieniących się i pachnących co L'Oreale itp., nie jest łatwo rozczesać po nich włosy lub ujarzmić sianko), mogę myć głowę co 4 dni, a nie co 2.
3. W aptekach są dostępne łagodne szampony do włosów z problemami, np. Emolium, Seboradin, Vichy (zapraszam na wątek o skórze głowy).
4. Szampony przeciwłupieżowe nigdy u mnie nie działały (za to pięknie podrażniały oczy), bo przyczyna jego powstawania była inna - cudowne szampony z reklam, po których włosy były gładkie i lejące się, a skóra zmasakrowana.
5. Na tradycyjny łupież spowodowany grzybami dobrym sposobem jest Nizoral i jemu podobni.
6. Lubię obydwa WAXy, bo łagodzą moją skórę i nie powodują wysypu białych płatków, ale w Twoim przypadku lepiej będzie używać ich na same włosy.
7. Nie zapomnijmy o wpływie hormonów i diety. Jak się odżywiasz, jaką masz cerę?
8. Aby zdiagnozować rodzaj łupieżu i przyczynę łojotoku, wybierz się do dermatologa, niech ustali Ci kurację. To podstawa. Musisz wiedzieć, z czym masz do czynienia, żeby nie strzelać na ślepo tak jak ja kiedyś 
Życzę powodzenia i trzymam kciuki, dawaj znać z pola walki, Twoje doświadczenie przyda się innym!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
|
|
|