[summertime]

Muszę troszkę schudnąc i dlatego co raz poważniej mysle nad siłownią, a że jestem początkująca w tym temacie to mam mnóstwo prawdopodobnie głupich pytań :P Jak już się dowiedziałam dzięki wizazowi najlepszze na chudniecie jest odpowiednia dieta + aeroby + trening siłowy. Wiekszosc z moich kolezanek, ktore chodza na siłownie korzysta głownie z maszyn takich jak bieżnia, stepery albo orbiterek. I dlatego mam pytanie czy to nie jest po prostu to samo co bieganie, tylko że wydajesz te 60 zl, zeby robic aeroby w klimatyzowanym pomieszczeniu? A moze biegac trzeba swoją drogą i zgodnie z tym co napisalam na pcozatku do tego trzeba dopdac cwiczenia silowe (co w tym wypadku nie oznacza bycia na silowni i korzystanie np. z biezni). Jesli tak to co to sa te cwiczenia silowe? Wiem ze to glupie, ale chce miec wszystko jasne. Bo ciekawa jestem czy rzeczywiscie silownia jest tak istotna przy odchudzaniu. Pozdrawiam