Dot.: karmienie piersią
Po porodzie gdy przyniesiono mi dziecko położna spytała się mnie "czy chce spróbować nakarmić dziecko?" poza tym dzieci kt płakały i tak były dokarmiane sztucznie (przecież nie każdy ma pokarm).
Na sali miałam dziewczyne kt nie chciała karmić i jej nie zmuszano, a dziecka przecież nie zagłodzą. Nikt nikogo nie potępiał, nie zmuszał itd ... wszystko zależy od ludzi jak to się mówi sa ludzie i ludziska
|