|
Diet by Ann - dziennik diety
Cześć,
Po wielu próbach stracenia kilogramów, postanowiłam wypróbować Diet by Ann, Anny Lewandowskiej. Wcześniej próbowałam już BeBio Chodakowskiej i niestety, ale menu kompletnie mi nie pasowało. Było nudne i powtarzalne, ciągłe zapychanie chlebem i makaronem, za mało warzyw. Aż nie chciało się jeść i łatwo było o podjadanie, które zaczeło się już po kilku dniach stosowania jadłospisu.
Będąc na wakacjach czytałam różne blogi i natrafiłam na opis Healthy Plan by Ann i co do mnie w nim najbardziej przemówiło, było to, że nie jest on przedstawiany tylko jako środek do zrzucenia wagi, ale też do polepszenia jakości życia, właśnie przez jedzenie. Tak więc, na próbę, wykupiłam abonament na jeden miesiąc (nie wiedziałam jak to dokładnie będzie wyglądąło, czy posiłki nie będą zbyt wyszukane, albo za drogie).
Mój plan diety to ok. 1800 kcal dziennie (mam do zrzucenia ok. 10 kg), czyli dzienna dawka, jest jak najbardziej zdrowa, biorąc pod uwagę, że ćwiczę 4/5 razy w tygodniu po godzinie.
Wstępnie przeglądnęłam już kilka dni diety i jestem zachwycona posiłkami, które zdecydowanie zaspokoją mój ból na słodycze (kakaowo-bananowe smoothie) itd.
Za mną pierwszy dzień.
19.09.2017 DZIEŃ 1/30
Perfekcyjnie wykonany dzień pod względem diety. Zero podjadania co więcej, nawet nie miałam ochoty podjadać.
Aktywność: Hot Body (E.Ch).
Jeśli ktoś z Was też właśnie jest na diecie Ani, jakie są Wasze wrażenia? efekty?
A może ktoś chce dołączyć?
|