2017-09-22, 15:45
|
#262
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41
Sprawa prawno-drogowa, dość ważna dla mnie.
Stuknął mnie w czasie jazdy pasem obok tir. Lusterko trochę trzepnięte, nie mocno, ale to takie pełne elektroniki więc nie wiem czy coś się nie uszkodził jednak. Ale w sumie nie o to chodzi. Otóż zatrzymał się ten TIR, kierowca wysiadł, ale nawet nie poczekał na sprawdzenie czy coś się stało (a ciemno było, więc nie widać od razu) tylko wrócił do tira i odjechał. Mam jego nr rejestracyjny i dzwoniłam do firmy transportowej z której był ten tir. Skontaktowali mnie z tym kierowcą i tu zaczyna się problem. Pan nie widzi problemu, w ogóle nic się nie stało, on przecież wysiadł, czasu nie miał czekać bo z towarem się spieszył, a w ogóle to takie lusterko stówę kosztuje i on teraz jest w drugim końcu kraju więc nie przyjedzie tu nic załatwiać no i co ja w ogóle chcę.
I teraz pytanie - jak to wszystko załatwić teraz, żeby z jego ubezpieczenia to zgłosić? Bo wyczuwam, że mogę się bujać z nim długo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|