|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Rossmann cz. XXX
Cytat:
Napisane przez merryem
To może tak inaczej niż zwykle... które kosmetyki z rosska Wam się nie sprawdziły ? Czyli buble
U mnie
-paletka wibo do konturowania light (bronzer siny/ brudny , róż złoty okropny-((nie lubię błyszczących róży)), rozświetlacz za różowy z brokatem)
-Wibo żel do usuwania skórek - nic kompletnie nie robi. Trzymałam nawet godzinę a skórki w takim samym stanie...tylko zafarbowane na niebiesko
-Wysuszacz do lakieru Miss sporty- miałam wersje niebieską teraz widzę jest biała. Zostawiała straszne smugi? takie rozwarstwienia? zmieniała lekko kolor lakieru
- Lakiery do paznokci Miss sporty - pędzelek za szeroki, lakier szybko wysycha i gęstnieje.
Z moich bubli to chyba wszystko jak coś mi się przypomni to napiszę  
[/COLOR][/COLOR]
|
Dla mnie ten bronzer z palety Wibo nie jest jakiś mega chłodny i szary, raczej cieplejszy; róż o złotym połysku, a rozświetlacz ostatnio odkryłam na nowo i jest śliczny blady róż i daje taflę, brokatu w nim nie widzę, mam go na policzku teraz nawet Skrajne mamy opinie 
Wysuszacz też kiedyś miałam i faktycznie lipa, za to lakiery lubię z MS, dla mnie wygodny ten pędzelek. 
Cytat:
Napisane przez bleuclair
Przepraszam  Ale na pocieszenie powiem,że nie wiem, czy pink gold jest w Rossmannie dostępny, ja go kupowałam jakiś czas temu na e-zebra. Zresztą, jak widzę po ostatnich wpisach- nie każdy te cienie lubi, trzeba wypróbować i tyle.
U mnie z bubli:
1. Lakiery Miss Sporty, Wibo, Lovely-dramat, każdy bez wyjątku ( w ogóle u mnie z tych szaf dobrze sprawdził się tylko żel do brwi Wibo-ale też nie mam porównania z innym, więc nie wiem, czy rzeczywiście jest dobry)
2.Szminki Eveline- strasznie chemiczny posmak, wysuszały usta
3.Puder Eveline Celebrity (czy jakoś tak)-transparentny oksydował na soczystą pomarańcze 
4.CC Bell -osławiony na wątku, krzywdy mi nie zrobił, ale nie robił u mnie kompletnie nic pozytywnego
5. Rimmel Stay Mate, ale puder, bo podkład spisywał się dobrze, kiedy miałam tłustą, trądzikową skórę
7.Loreal VML So Conture- nie robił kompletnie nic, osypywał się,wysechł po 3 miesiacach i zaczely wypadać mi po nim rzęsy (a Pani dała z zamkniętego opakowania zbiorczego, więc miałam gwarancję,że jest nowy)
8. żelowe lakiery Rimmel- trwałość jakieś 2-3 dni, więc za tę cenę wolę kupić 4 lakiery Eveline
9.odżywka Eveline do paznokci-skutki odczuwam do dziś a minęły lata
10.Bourjois HM-zero krycia, zero nawilżenia, właził w pory
Moje hity:
1.Cienie Maybelline w kremie
2.Korektor Maybelline Affinitione
3.Max factor facefinity 3 w 1
4.Tusz Maybelline lash sensetional
5. Tusz Bourjois Twist up
6.Róże Bourjois
7.Szminki w kredce Bourjois
8.Lakiery z Maybelline 7 days oraz Eveline
9.Puder Manhatan perfect teint 2w1 (nie tak rewelacyjny jak wycofany clearface, ale b.dobry)
|
Lakiery z pkt 1 lubię. 
3. Puder Eveline tak jak piszesz Ale wywaliłam go i mam ładną puderniczkę, w którym mam róż z Glamshopu 
10. Miałam próbkę HM, wg mnie on oksyduje sporo, na tłustej cerze się nie sprawdzi.
Znowu z Twoich hitów nie lubiłam podkładu MF Facefinity.
Z moich bubli to jeszcze kredka do brwi Maybelline Brow Satin, ona po prostu zaczęła śmierdzieć. 
Szminka Wibo Glossy Temptation, Po jednym użyciu już się złamała, topi się to jak lód.
Ostatnio mam wąty do bezbarwnego Wibo Eyebrow fixera. Moja druga sztuka jest bardziej wodnista, mniej lepka przez co wcale brwi nie usztywnia. Może słaba partia, ale mogli by trzymać jakość na poziomie, więcej nie kupię ;/
Rimmel, Wonder'full, wkurzała mnie spora szczoteczka, ciężko mi się tym tuszem malowało rzęsy, małych oczu nie mam.
Cytat:
Napisane przez merryem
Dziwne trochę. Myślałam, ze jak w danym sklepie jest szafa to normalnie można kupić przez Internet ( z odbiorem oczywiście)  [COLOR="Silver"]
|
Nie 
[1=14fcb71dd2ad29d848b6ea7 7d463aca2a179b601;7742332 6]Moje buble, większość nie jest całkiem zła, ale u mnie się nie sprawdziła:
1. Tusze Lovely żółty i różowy-efekt ładny, ale te szczoteczki mi nagminnie brudziły powieki, a same tusze jakoś szybko mi wyschły(jeden miałam świeży na 100%).
2.Maybelline Color Tatoo-nie wiem czy to ja jestem jakąś ciotą w ich nakładaniu, czy to moje powieki są ciotami, czy też te cienie są ciotami-u mnie próba nałożenia ich(na bazę/gołą powiekę/przypudrowaną powiekę) kończyła się ważeniem, niemożnością sensownego roztarcia i wkurzeniem.
3.Lakiery Eveline MiniMax-seria Color Edition to mój wielki hit lakierowy na który jestem skłonna wydać więcej niż mój portfel przewiduje, ale MiniMaxy to jakaś porażka-odpryskują po kilkunastu godzinach i barwią płytkę mimo bazy.
4.Odżywki Eveline 8w1 i diamentowa-paznokcie się łuszczą, rozdwajają i są pełne nierówności, czyli efekt odwrotny do zamierzonego. S.O.S za to jest moim hitem, więc nic z tego nie rozumiem 
5.Pomadki matowe Lovely Extra Lasting-wysuszający beton, pewnie ja ich nie umiem nosić i używać, ale to nie zmienia faktu, że nie rozumiem fenomenu, a do tego mnóstwo jej zostaje w opakowaniu i nijak to wydobyć.
6.Żel do skórek Sally Hansen-użyłam raz u siostry i mi się zrobiły po niej swędzące bąbelki dookoła paznokci-czyli uczulenie. Na samych skórkach nie zauważyłam efektu wow.
7.Lakiery Wibo Extreme-bez nabłyszczacza ani rusz, a trwałość mocno taka sobie, nawet jak na moje niskie wymagania.
8.Tusz L'Oreal So Couture-skleja i uczula co całkowicie go dyskwalifikuje w/na moich oczach.
9.Konturówka do ust Wibo w czarnym opakowaniu-stosowana na całe usta szybko, dziwnie i brzydko się ściera.
Udało mi się kupić kilka fajnych rzeczy w fajnych cenach u różnie fajnej konkurencji, zrobiłam też porządki w swoich kosmetykach, więc moja lista się bardzo zmieniła-odżywka Sally Hansen Maximum Growth(jestem ciekawa fenomenu odżywek tej marki), żel do skórek Wibo, lakier Eveline Color Edition 100, jakiś błyszczyk i kusi mnie szminka Miss Sporty Wonder Smooth Nude Power, bo to opakowanie jest tak uroczo kiczowate, że chcę to mieć, bo tak [/QUOTE]
Dla mnie ten fenomen na wyrost. Używam jej jako bazę pod lakiery, jestem w połowie opakowania i dopiero teraz moje paznokcie mają dobry czas i fazę wzrostu, bo wcześniej się rozdwajały, po każdym zmyciu lakieru to widziałam. W sumie to nadal tak jest tylko teraz się nie łamią, ale to widocznie nie jej zasługa.
Edytowane przez Make4Up
Czas edycji: 2017-09-24 o 23:13
|