[sonja1]

Robiłam kiedyś w prodiżu karpatkę i nie wyszła Temperatura chyba była za niska, ciasto wyrosło pod samą pokrywę, zrumieniło się bardzo mocno a w środku było surowe.


Podam jeszcze przepis na wspomniane wyżej Fale Dunaju, z wiśniami.

przepis pochodzi z Poradnika Domowego

Ciasto:
35 dag mąki,
25 dag margaryny,
25 dag cukru,
6 jajek,
słoik wiśni z kompotu,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
2 łyżki kakao.

Krem:
25 dag masła,
1 budyń waniliowy na 2 szklanki mleka,
10 dag cukru,
1,5 szkl. mleka,
sok z 1 cytryny.

Polewa:
po 10 dag czekolady mlecznej i gorzkiej,
10 dag masła.

Masło utrzeć, ciągle ucierając porcjami dodawaj cukier i jaja, na koniec mąkę z
proszkiem. Do polowy ciasta dodaj kakao. Jasne ciasto wyłóż do tortownicy o
średnicy 28 cm, pokryj równą warstwą ciemnego ciasta. Na wierzchu ułóż osączone
z kompotu wiśnie. Piecz ok. 45 minut w temp. 180-190 st. C.
Proszek budyniowy wymieszaj z 2 łyżkami cukru i 4 lyżkami mleka. Resztę mleka
zagotuj z resztą cukru, ugotuj budyń i ostudź. Masło utrzyj z dodawanym powoli
zimnym budyniem oraz sokiem z cytryny. Krem rozsmaruj na zimnym cieście, wstaw
do lodówki. Czekoladę rozpuśćz maslem na parze, wylej na ciasto, widelcem
wyżłob fale. Wstaw do lodówki.