2008-06-03, 16:52
|
#17
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Warkoczyki i niezadowolony szef :-)
Cytat:
Napisane przez Shiruvii
Fajnie, fajnie... Tylko co by bylo gdyby pani w banku miala tatuaze, poslowie dready, a nauczyciele kolyczyki w nosach? Albo pani sędzina z różowym irokezem.
Czasami trzeba po prostu uswiadomic sobie, ze zajmujemy jakies stanowisko i musimy zachowywac sie ( i wygladac) adekwatnie do zajmowanej pozycji.
Sama zaczynam niedlugo staz w banku i powstrzymalam sie z przkluciem brwi, az staz skoncze. Wydaje mi sie, ze mogloby to nie byc zbyt dobrze odebrane.
|
A co by miało być? Nic by nie było. Adekwatne do pozycji to powinny być wiedza, kompetencje i zachowanie (jak sama dodałaś), a nie kolczyk w brwi czy też jego brak. Oczywiście także czystość i schludność w wyglądzie. W Polsce wciąż w banku (a pracowałam prawie 4 lata) dopuszczalny jest zbyt głęboki, czasem niesmaczny dekolt, ale kolczyk w brwi to już absolutnie...ach ale o tym dużo by mówić...Ja w każdym razie nie oceniam nikogo po dekoltach, kolczykach czy irokezach.U ludzi, z którymi się stykam zawodowo (lub prywatnie) przeszkadza mi brak wiedzy, kompetencji, arogancja i myślenie wąskimi kategoriami
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
|
|
|