2017-10-04, 12:46
|
#51
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Praca, studia, ślub - i za mało pieniędzy na to wszystko
Cytat:
Napisane przez ythas
A z drugiej strony zaraz pomyślę sobie, że zacisnę pasa, odmówię sobie czegoś lepszego do zjedzenia itp. i dam radę.
|
No pewnie, ty jedz chleb z cukrem na kolacje, a narzeczony (wtedy juz moze maz) niech wcina zrazy. Albo zastanawiaj sie, co z lodowki mozesz wziac, a co nie. Dla mnie to kosmos. Studia zawsze sa inwestycja i jesli narzeczony sie oferuje, ze przez jakis czas (bo to przeciez czas okreslony) jest w stanie cie w tym wspomoc, to odrzucanie jego pomocy wcale nie jest ''niezaleznoscia'', tylko glupota. Moim zdaniem z takim podejsciem 'kazdy sobie, niech moj lepiej zarabiajacy TZ nie wyda czasem kilku zlotych wiecej' nie ma sensu brac slubu. Studia to nie jest setna para butow czy doczepienie wlosow, moim zdaniem studia zawsze sa inwestycja (sa nawet posady, na ktorych wymaga sie po prostu ukonczenia studiow, jakichkolwiek) i moze sie okazac, ze po skonczeniu studiow otworza sie przed toba rozne drzwi. Kto wie, moze kiedys to ty wspomozesz swojego TZ pieniedzmi.
|
|
|